Implanty ślimakowe


Implant ślimakowy to urządzenie przejmujące funkcje uszkodzonych komórek słuchowych ucha wewnętrznego. System implantu ślimakowego stanowi rozwiązanie dla osób z niedosłuchem typu zmysłowo-nerwowego od stopnia znacznego do głębokiego. Przy niedosłuchu tego rodzaju aparaty słuchowe przynoszą niewielkie korzyści lub wręcz nie dają żadnych. System implantu ślimakowego omija uszkodzone partie ślimaka i dostarcza sygnały dźwiękowe bezpośrednio do nerwu słuchowego. Może być on używany efektywnie zarówno przez dzieci niesłyszące od urodzenia, jak i te, które straciły słuch przed nauczeniem się mowy lub później. Implant ślimakowy może być także używany przez osoby dorosłe, które straciły słuch, ale nadal potrafią normalnie posługiwać się mową. Aparat słuchowy można stosować u osób z niedosłuchem lekkim i działa on na zasadzie wzmacniania dźwięku. Dzięki temu reakcję można obserwować zaraz po założeniu aparatów. Jednak nie sprawdzają się one przy głębokich niedosłuchach. Reakcja, o którą pytacie, mogłaby być obserwowana w przypadku aparatu, ale nie implantu. IMPLANT to część wewnętrzna, umieszczana chirurgicznie pod skórą. Składa się on z obudowy, w której mieści się elektronika oraz wiązki elektrod, a także anteny odbiorczej i magnesu, który utrzymuje cewkę we właściwym położeniu za uchem pacjenta. PROCESOR DŹWIĘKU to część zewnętrzna, noszona za uchem. Procesor dźwięku składa się z jednostki centralnej z mikrofonem, pojemnika na baterie oraz cewki, która poprzez skórę przekazuje informacje do implantu.

JAK DZIAŁA SYSTEM IMPLANTU ŚLIMAKOWEGO?

System implantu ślimakowego przetwarza dźwięki otoczenia w zakodowane impulsy elektryczne. Impulsy te stymulują włókna nerwowe w ślimaku. Nerw słuchowy transmituje sygnały do mózgu, gdzie są one interpretowane jako dźwięki. Implant stale stymuluje nerwy z wielką prędkością. Ponieważ mózg odbiera sygnały dźwiękowe natychmiast, użytkownik słyszy dźwięki w chwili ich pojawienia się. Implant ślimakowy omija uszkodzone komórki słuchowe i przesyła sygnały elektryczne bezpośrednio do mózgu, gdzie są odbierane jako dźwięk.

WSZCZEPIENIE IMPLANTU ŚLIMAKOWEGO

W celu sprawdzenia, czy dziecko kwalifikuje się do wszczepienia implantu, konieczne jest wykonanie szeregu standardowych badań. Pozwalają one specjalistom sprawdzić ewentualne dodatkowe czynniki lub potrzeby i poinformować rodziców, czego mogą oczekiwać. Są to zazwyczaj badania medyczne, audiologiczne oraz radiologiczne (prześwietlenie rentgenowskie, w naszym przypadku była to tomografia komputerowa). Zabieg operacyjny trwa zazwyczaj od jednej do trzech godzin i jest przeprowadzany w znieczuleniu ogólnym. Ryzyko związane z operacją wszczepienia implantu ślimakowego jest niewielkie i nie różni się od występującego podczas innych operacji uszu. Zwykle już następnego dnia po operacji dzieci wstają z łóżka. Pobyt w szpitalu trwa około pięciu dni, w zależności od standardowej praktyki szpitalnej oraz indywidualnych potrzeb dziecka. Cięcie wykonuje się tuż za uchem i ma około 3 centymetrów. Po około 10 dniach zdejmuje się szwy.

Pierwsze podłączenie procesora mowy odbywa się zazwyczaj po zdjęciu szwów, a około cztery tygodnie po wszczepieniu implantu następuje jego dopasowanie. Procesor jest programowany, czyli dopasowywany indywidualnie dla każdego dziecka przez audiologa/inżyniera klinicznego lub innego wykwalifikowanego specjalistę. Programowanie polega na ustawieniu wysokości, głośności i synchronizacji dźwięków. Po pierwszym podłączeniu procesora ustawienie optymalnego programu dla dziecka wymaga kilku sesji, podczas których stopniowo dobierane są najlepsze ustawienia. Implanty ślimakowe stanowią wielką szansę dla dzieci z niedosłuchem, ale początkowo dźwięki mogą być przytłaczające i dezorientujące. U Jasia po założeniu procesora mowy nie można było jednoznacznie stwierdzić: „OOOO… SŁYSZYSZ”. Mózg dziecka, które tak naprawdę od 20 tygodnia ciąży powinno już słyszeć, a nie słyszało, nie potrafi rozpoznawać dźwięków, dlatego też tak ważny jest proces rehabilitacji.

Regularne ćwiczenia z logopedą-rehabilitantem są kluczowym elementem nauki rozumienia dźwięków oraz umiejętności słuchania i mówienia. W przypadku małych dzieci ćwiczenia słuchowe początkowo w dużej mierze angażują rodziców, którzy uczą dziecko zwracania uwagi na dźwięki i ich rozpoznawania. Pierwszy etap rehabilitacji stanowi wykrywanie dźwięków (dotyczy to zarówno dźwięków otoczenia, jak i dźwięków mowy). Najłatwiej sprawdzić, co słyszy dziecko, wykorzystując już znaną zabawę na dźwięki. Następny etap to różnicowanie, czyli zauważanie podobieństw i różnic między bodźcami słuchowymi (przede wszystkim dźwiękami mowy). Trzecim etapem jest rozpoznawanie — umiejętność powtórzenia, pokazania lub napisania usłyszanych dźwięków mowy. Ostatni etap to rozumienie. Czekamy na niego z niecierpliwością, by zobaczyć, jak dziecko zrozumie i odpowie na pytanie, wykona polecenie czy po prostu porozmawia z nami.

Wszczepienie implantu nigdy nie zwolni od pracy z dzieckiem. Powinna być ona równie intensywna jak wtedy, gdy dziecko nosiło tradycyjne aparaty słuchowe. Praca z dzieckiem opierająca się na nowym sposobie lub w ogóle na odbiorze dźwięków może stać się znacznie łatwiejsza i przynieść oczekiwane rezultaty. Jednak i tym razem musimy uzbroić się w cierpliwość. Początkowo syn/córka będzie słyszeć wiele dźwięków, ale nie będzie ich rozumieć. Dziecko musi mieć czas na słuchanie i należy w prostych słowach objaśniać mu to, co wokół słyszy.

Wszczepienie implantu słuchowego to dla dziecka z głębokim niedosłuchem początek drogi do rozwinięcia zdolności słyszenia. Czasem też jest to jedyna szansa, by coś usłyszało i nauczyło się mówić. Po zabiegu kluczowa dla rozwoju słuchu i mowy okazuje się właściwie prowadzona rehabilitacja. Dzięki niej mały pacjent odczuje największe korzyści z implantu.